środa, 22 maja 2013

Szynkowski o biletach i zmianach w ZKZL

Na wczorajszej sesji Rady Miasta głosowano nad mnóstwem tematów, m.in. wprowadzono bilety semestralne oraz zmieniono osobowość prawną ZKZL. Jakie efekty mają przynieść wprowadzone rozwiązania? O tym rozmawialiśmy z Szymonem Szynkowskim vel Sęk, przewodniczącym klubu radnych PiS.


Kwestia biletów semestralnych wpisuje się w batalię na temat polityki transportowej miasta Poznania. Głosami radnych PO, PiS i SLD studenci i uczniowie poruszający się w mieście będą mogli płacić za 120-dniowe bilety sieciowe 155 zł, a za 150-dniowe 180 zł. Radny Szymon Szynkowski vel Sęk z PiS, jeden z głównych orędowników projektu obywatelskiego wstrzymującego podwyżki cen biletów, uważa, że jest to co prawda kroczek w dobrą stronę, ale jednak zbyt mały. 

Opowiedział również o ustaleniach, jakie zostały poczynione z klubem Platformy: Uzyskaliśmy publiczne zapewnienie PO, że jeśli do 18 czerwca prezydent nie wprowadzi rozwiązania zwalniającego pasażerów z odpowiedzialności za niedziałający biletomat, to oni poprą naszą uchwałę w tej sprawie. Mają poprzeć nasz pomysł wprowadzenia biletów 5-minutowych, jeśli PEKA (Poznańska Elektroniczna Karta Aglomeracyjna – przyp. red.) nie zostanie wprowadzona do stycznia. Mają również wspierać naszą propozycję, aby Rada Miasta utrzymała kompetencje ustalania cen biletów – mówi radny PiS.

Na tej samej sesji Rady Miasta uchwalona została zmiana statusu Zarządu Komunalnych Zasobów Lokalowych (ZKZL) na spółkę prawa handlowego (likwidacja obecnego ZKZL i powołanie spółki z o.o. nastąpi 30 września b.r.). Z wielkim entuzjazmem do tego pomysłu odniósł się m.in. Jarosław Pucek, obecny dyrektor ZKZL. Według założeń zwolenników tego rozwiązania, powstanie dzięki temu więcej mieszkań komunalnych – nawet 1.000. Teraz miasto nie może się dodatkowo zadłużać, aby budować mieszkania, natomiast nowa spółka, dzięki zmianie osobowości prawnej, będzie mogła brać kredyty na budowę.

Klub radnych PiS głosował przeciw. Głosowaliśmy przeciw, argumentując jako jedyni, że o ile sam pomysł przekształcenia ZKZL w spółkę nie jest najgorszy i daje pewne szanse, to przy tym prezydencie nie wierzymy w sukces realizacji planów z tym związanych, a boimy się ryzyka związanego ze złym zarządzaniem spółką. Chodzi o to, że w budżecie miasta nie można już zaciągać kredytów, bo jesteśmy pod kreską. Obecnie ZKZL jest rentowny. Na pytanie, czy gdyby ZKZL zbankrutował, to wtedy wszystkie należące do niego nieruchomości przeszłyby na własność kredytujących banków, odpowiedział: Prognozy pokazują, że ta rentowność raczej powinna być utrzymana. Do nowej spółki zostają wniesione „tylko” budynki po byłych NZOZ (Niepublicznych Zakładach Opieki Zdrowotnej – przyp. red.). To jakieś 25 mln zł majątku - powiedział Szynkowski.

Obecnie w zarządzie ZKZL znajduje się około 800 pustostanów.

Artykuł ukazał się na stronie www.BLUBRY.pl.
http://www.blubry.pl/z-poznania/szynkowski-o-biletach-i-zmianach-w-zkzl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz