sobota, 13 kwietnia 2013

Reklamy jak wiatraki


Od wielu tygodni w Internecie głośno jest na temat krucjaty prowadzonej przeciw nielegalnym reklamom rozwieszanym gdzie popadnie, zwłaszcza na nieruchomościach miasta. Wojnę tej samowoli wypowiedzieli internauci oraz członkowie stowarzyszeń. Artykuł na ten temat ukazał się ostatnio w internetowym wydaniu „Głosu Wielkopolskiego”. Dawid Nowak, ze stowarzyszenia Inwestycje dla Poznania, zastanawia się, czy przypadkiem aktywiści nie wyręczają instytucji miejskich.
 

Blubry.pl natomiast zastanawiają się, czy firm, które się reklamują w taki sposób nie powstrzymałyby mandaty? Mandat za zaśmiecanie wynosi 50 zł. Według Nowaka w ostatnim czasie wolontariusze usunęli około 500 takich reklam. To oznacza, że gdyby za każdy taki baner czy plakat wystawić mandat, to uzbierałaby się kwota 25.000 zł. W czasie, gdy polskie drogi zamieniają się w jeden wielki zakład fotograficzny, takim pieniądzem państwo chyba nie pogardzi?

Koszt zakupu 500 banerów o wymiarze 50 cm na 50 cm wynosi około 5.000 zł. Czy firmom reklamującym się w taki sposób opłaci się wydawać 5.000 zł na reklamy i dodatkowo 25.000 zł na mandaty, czyli 6 razy więcej niż do tej pory? Może z tymi reklamowymi wiatrakami da się wygrać?

Artykuł ukazał się na stronie www.BLUBRY.pl.
http://www.blubry.pl/reklamy-jak-wiatraki

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz