wtorek, 16 kwietnia 2013

Referendum w sprawie strefy na Wildzie?


16 kwietnia odbyły się konsultacje społeczne zorganizowane przez Radę Osiedla Wilda na temat planowanej Strefy Płatnego Parkowania w tej dzielnicy. Ludzie nie mieścili się w pomieszczeniu udostępnionym przez szkołę na ul. Św. Jerzego. Im więcej mówili eksperci, tym mieszkańcy mniej wiedzieli. W efekcie większość z obecnych mieszkańców opowiedziała się za przeprowadzeniem w tej sprawie referendum.

Eugeniusz Bayer z Zarządu Dróg Miejskich przedstawił granice obszaru, w którym miałaby być wprowadzona strefa płatnego parkowania i uspokojonego ruchu (strefa „30”) – od torów kolejowych do Warty i od Królowej Jadwigi do Hetmańskiej. Wymienił kilka rozwiązań możliwych do zastosowania w strefie: parkowanie równoległe zamiast ukośnego, parkowanie naprzemienne (albo po jednej, albo po drugiej stronie ulicy, celem wymuszenia na kierowcach wolniejszej jazdy wijącą się jezdnią) oraz kontrapasy dla rowerów. Natomiast drugi przedstawiciel ZDM, Błażej Nitschke dodał, że przy tej okazji można wprowadzić więcej zieleni.
Niemal natychmiast mieszkańcy zaczęli się zgłaszać do zadawania pytań. Największym "hitem" okazały się kontrapasy – mieszkańcy zaraz wyśmiali ten pomysł: wyznaczać je kosztem kolejnych miejsc parkingowych i na tych dziurawych ulicach? Pytań było jednak dużo więcej i na sporą część z nich pracownicy ZDM niestety nie znali odpowiedzi. Oto niektóre z nich.
  • Co z ludźmi mieszkającymi w okolicy ulicy Rolnej? Gdy granicą strefy będzie Hetmańska, wtedy ci, którzy będą chcieli uniknąć płacenia, będą parkować właśnie w tamtej okolicy.
  • Wprowadzenie strefy powoduje automatycznie ograniczenie ilości istniejących miejsc parkingowych (choćby każdy automat do poboru opłat zajmuje określoną przestrzeń) – czy mieszkańcy będą mieli gdzie parkować? Co z parkingami buforowymi?
  • Dlaczego pracownicy urzędów i instytucji publicznych nie parkują swoich pojazdów na parkingach specjalnie dla nich wyznaczonych oraz dlaczego w godzinach po zakończeniu pracy, parkingi tych instytucji nie są udostępniane mieszkańcom?
  • Czy ZDM może podać ile jest miejsc parkingowych i jakie jest ich faktyczne obłożenie o różnych porach?
  • Co z lokalnym małym biznesem? Tam, gdzie została wprowadzona strefa, stamtąd uciekają klienci.
W spotkaniu wzięli udział również przedstawiciele stowarzyszeń My Poznaniacy (Włodzimierz Nowak) oraz Inwestycje dla Poznania (Łukasz Kozłowski), a także 3 radnych: Łukasz Mikuła z PO, Szymon Szynkowski vel Sęk z PiS i Adrian Kaczmarek z SLD. Stowarzyszenia wypowiedziały się za wprowadzeniem strefy, jednakże przedstawiane przez nie argumenty wydawały się być dla większości mieszkańców niezrozumiałe i zbyt wysublimowane. Lepiej poradzili sobie radni miejscy, którzy byli za strefą, a jednocześnie… przeciw. Każdy poparł pomysł przeprowadzenia referendum wśród mieszkańców dzielnicy – jeśli oczywiście mieszkańcy wyrażą wolę takiego wypowiedzenia się. Największe brawa usłyszał jeden z mieszkańców, który wypowiedział się kategorycznie przeciw strefie oraz radny Szynkowski, gdy mówił o utracie zaufania do władzy. Wśród obecnych było też liczne grono osób, które popierały pomysł wprowadzenia strefy.

Było to pierwsze tego typu spotkanie o takiej skali zainicjowane przez Radnych Osiedla Wilda. Okazało się, że strefa płatnego parkowania na Wildzie jest gorącym, budzącym kontrowersje tematem. Największy błąd popełnili niestety pracownicy ZDM – zamiast przedstawić bardzo ogólnie zalety i wady wprowadzenia strefy, niemal od razu przeszli na poziom szczegółów. Mieszkańcy poczuli się zarzuceni mniej znaczącymi informacjami i trochę przyparci do muru. Ponadto raził brak znajomości danych liczbowych – kilka razy padło sformułowanie „Proszę skierować to pytanie na piśmie do ZDM”. Najzabawniejsze w tym wszystkim było jednak to, że Miasto Poznań i tak nie ma teraz pieniędzy na wprowadzenie strefy.

Artykuł ukazał się na stronie www.BLUBRY.pl.
http://www.blubry.pl/z-poznania/referendum-w-sprawie-strefy-na-wildzie

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz