9 listopada, w sobotę, w Sali Ziemi na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich odbędzie się przedstawienie teatru "Bagatela" z Krakowa pt. "Boeing, Boeing - odlotowe narzeczone". Co się może stać, gdy jednym samolotem polecą trzy nic o sobie niewiedzące kochanki tego samego faceta? Tę historię odtwarzano na deskach różnych teatrów ponad 17.000 razy, zatem musi być zabawna.
Autorem sztuki jest Marc Camoletti, Francuz urodzony w Genewie we włoskiej rodzinie. Jak możemy przeczytać o samej sztuce w naszym ulubionym źródle informacji, jaką jest Wikipedia: "Sztuka opowiada historię mężczyzny związanego z trzema stewardessami. Dzięki precyzyjnej organizacji i pomocy oddanej, choć wiecznie narzekającej służącej Nadii, Maksowi zawsze udaje się skoordynować wizyty kolejnych narzeczonych i każdą z nich utrzymać w przekonaniu, że jest tą jedyną. Uważa ten układ za idealny. Sytuacja komplikuje się, gdy z powodu niewielkich zmian w ruchu lotniczym, wszystkie trzy panie zjawiają się u Maksa w domu. Pojawia się też przyjaciel Maksa z dawnych lat, który jest zmuszony improwizować przed kolejnymi narzeczonymi. (...) W Polsce tekst Camolettiego w przekładzie Henryka Rostworowskiego pod tytułem Latające narzeczone był szczególnie popularny w latach 60.–80. (10 realizacji). Po 20 latach nieobecności powrócił na polską scenę w swoim oryginalnym tytule, w nowym przekładzie i adaptacji Bartosza Wierzbięty". Zatem na pewno będzie się z czego śmiać.
Historia teatru "Bagatela" im. Tadeusza Boya-Żeleńskiego z Krakowa sięga 1918 roku. Obecnie dyrektorem jest Henryk Schoen, który dawniej był kaskaderem, a z czasem został reżyserem (pierwsze doświadczenia reżyserskie miał dzięki Stanisławowi Różewiczowi). Z kolei reżyserem sztuki "Boeing..." jest Paweł Pitera, który jest najbardziej znany ze swojego serialu komediowo-kryminalnego "Na kłopoty... Bednarski". Co o sztuce sądzi reżyser?Mówiąc najprościej, sztuka Camolettiego jest kapitalnie, totalnie i absolutnie śmieszna. Jest na swój sposób wyrafinowana, ma znakomite tempo, świetne dialogi i zaskakujące zwroty akcji, przez co nie pozwala widzowi nudzić się nawet przez parę sekund. A to już jest nawet aż za wiele, aby nie zająć się reżyserią takiej sztuki. Co najważniejsze „Boeing” ma doskonale napisane postaci: krwiste, prawdziwe aż do bólu i – tak jak to jest w komediach doskonałych – skądś nam znajome... W poznańskiej inscenizacji zagrają: Karolina Chapko, Aleksandra Godlewska, Małgorzata Piskorz, Marek Kałużyński, Michał Kościuk i Katarzyna Litwin.
SKy
Fot. Teatr Bagatela
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz